Artykuły archiwalne

Nasze archiwalne artykuły, które tworzą historię Seniordance i są sporym kawałkiem historii ruchu tanecznego Seniorów.
Publikowaliśmy je na naszej "starej" stronie, którą w styczniu 2015 roku zastąpiliśmy obecną formą.
Tymczasowo udostępniamy te zapisy bez zdjęć, które z czasem uzupełnimy.

320.091 znaków, które przez te lata napisane zostały o Seniorach i dla Seniorów.
Wspomnienia, wspomnienia...


2014-12-30

Koniec roku, koniec pewnego rozdziału.

Rok się kończy, czas na podsumowania.
Ale dziś nie tylko o tym roku.

Pięć lat temu, w styczniu odbył się pierwszy turniej o Puchar Wieczystego w Nowym Targu. Po raz pierwszy seniorska brać w tak licznym gronie stawiła się na jednym turnieju. Po turnieju były nocne rozmowy, wsłuchiwanie się w głosy uczestników, pierwsze wnioski, pierwsi wolontariusze. To był przełom, w dość niemrawym do tego turnieju Ruchu Seniorów pojawił się nowy duch. Pierwsze dokumenty (Strategia rozwoju...), pierwsze nowelizacje przepisów.
I ruszyło.
Warto poczytać podsumowania roczne za ubiegłe lata - w 2012 i 2013 roku. Jak cieszyły sukcesy - naszych par, organizacyjne. Nie było łatwo, bo to i zmiany systemowe i trzeba było pokonać stare przyzwyczajenia. Dlatego staraliśmy się o jak najbardziej, w miarę możliwości, "przyjazne” modyfikacje i przeprowadzanie ich w sposób ewolucyjny, a nie rewolucyjny, żeby nic nie popsuć już na początku rozwoju tak młodego jeszcze Ruchu.

Sporów było niemało, część wynikała z problemów z nowościami, a czasem osobiste animozje brały górę. Na szczęście dla Ruchu najczęściej finał był pomyślny, dochodziło do porozumienia i uścisk dłoni kończył sprawę. Były też ankiety, omawianie propozycji zmian, poszukiwania rozwiązań. Wszytko to toczyło się w naszym środowisku, dotyczyło spraw Ruchu Seniorów, jego działania i rozwoju. Ruch rósł w siłę, choć co chwilę znajdował się ktoś niewierzący, że może się udać.
Strategia okazała się słuszna, bo zakładała działania seniorów dla seniorów. Łączyła wszystkie ogniwa, a więc tancerzy, trenerów, sędziów oraz działaczy. To zadziałało, bo było czymś więcej, niż tylko spotykaniem się na turniejach w celu tanecznej rywalizacji.

I tak dotarliśmy do końca roku 2014.
Można powiedzieć, że był udany, bo to i niezłe wyniki na arenie międzynarodowej (gratulacje dla wszystkich par) i turnieje na wysokim poziomie organizacyjnym oraz ich rekordowa ilość. Ale niestety złowrogi cień konfliktu międzynarodowych organizacji tanecznych dotarł do Polski i podzielił nasze taneczne środowisko. Staraliśmy się jak długo się dało, aby nie dopuścić do wejścia konfliktu na taneczny teren seniorów, ale okazało się, że zagrożenie czai się również wśród nas.
Niektórzy (mam nadzieję, że nieświadomie) upolitycznili swoje wypowiedzi, stając się tubą propagandową.
I stało się.
Nagle sprawy, które przez poprzednie lata były najważniejsze, czyli działania w celu rozwoju Ruchu Seniorów zostały zastąpione rozważaniami kto, gdzie, z kim, pod jakim szyldem i dlaczego. Pojawił się język nienawiści, propaganda zastępuje fakty, a wartości przestały być ważne, bo muszą ustąpić miejsca demagogii. Tradycja została poświęcona w imię doraźnych politycznych interesów.
Senior wystąpił przeciw seniorowi, ale nie w sprawach Ruchu, tylko polityki zarządów. Staliśmy się przedmiotem manipulacji, zamiast podmiotem działania.

Ciągle mi dźwięczą w uszach dramatyczne słowa ze spotkania po finale Grand Prix w Warszawie: "... co z nami będzie, my nie chcemy wybierać, my chcemy tańczyć ...".

I tak rok ten kończy pewien rozdział, w którym Seniorzy pokazali, że taniec to coś więcej, niż tylko poruszanie się na parkiecie w takt muzyki, to także to wszystko to co działo się przed turniejami, po turniejach i między nimi. Ci którzy przychodzili pierwszy raz na turniej, czy jako uczestnicy, czy widzowie, zostawali zauroczeni jego specyfiką. Nawiązały się nici przyjaźni, dłużył się czas oczekiwania na następne spotkania.

Czy można to ocalić?
Podział sceny tanecznej stał się faktem, a uczestnicy często bez możliwości wyboru zostali rzuceni w konkretne konfiguracje. Może już najwyższy czas porzucić wzajemną polityczną retorykę i niezależnie od przynależności organizacyjnej wrócić do tego co najważniejsze, to jest ruchu dla nas seniorów. To my mamy realizować naszą pasję, to nam ma przypaść zadowolenie, to nie ma być element gry politycznej.
Razem możemy wiele, choć zapewne będą tacy, którzy zechcą nas skłócić. Wspólnie możemy wyznaczyć kolejne cele mimo innej, trudniejszej rzeczywistości. Mądre działania, zadowoleni uczestnicy, to chwała również dla organizacji, która to wesprze, a nie wykorzysta jako kartę przetargową w rozgrywkach.

Spotykajmy się na turniejach, tańczmy, niezależnie od tego gdzie i kto będzie organizatorem, o ile spełni nasze oczekiwania, które w ostatnich latach zdołaliśmy już sobie uświadomić. Nie dajmy przesuwać się jak pionki na szachownicy, walczmy o to!

Teraz czas na podziękowania.
Serdeczne słowa uznania należą się wszystkim Wam, którzy przez cały rok wspieraliście czynnie uczestnicząc w imprezach ruchu seniorów, którzy dobrym słowem, rozmową, a czasem zwykłym uściskiem dłoni okazywaliście więź i nić porozumienia środowiska.
I trochę prywaty, Wiolu i Jolu, dziękuję wam za osobiste słowa otuchy skierowane do mnie. Ech, łza się w oku kręci... :)
Dziękuję wszystkim działaczom i organizatorom, za sprawne, profesjonalne, a czasem bardzo pozytywnie zaskakujące jakością widowiska taneczne, dla seniorów.
Dziękuję też osobom, które przez cały czas są z nami i działają na rzecz ruchu, a w szczególności:
Darkowi Podgajnemu za całokształt spraw związanych z prowadzeniem strony Seniordance, Andrzejowi Roszakowi za bezcenne uwagi i złote pióro (korektor naszych redakcyjnych tekstów) oraz Leszkowi Kusiakowi, który jest takim naszym "enfant terrible”. Styl jego wypowiedzi często doprowadza do szewskiej pasji, ale tak naprawdę jest dobrym, niezwykłym człowiekiem, a jego wkład w rozwój naszego Ruchu jest olbrzymi.
Dziękuję też Krzysztofowi Chudzińskiemu, za obliczenia w rankingu Endure. Liczyłem na wiele więcej i miałem związane z nim plany, ale postanowił nas z hukiem i propagandowymi okrzykami na ustach porzucić. Szkoda.
Brawa też należą się autorom piszącym bardzo ciekawe i pouczające artykuły o zdrowiu, które pokazały, jak ważne jest ono w naszym życiu (nie tylko tanecznym) i jak o nie zadbać, w sposób nie zawsze znany i oczywisty.
Wiele dobrego, radości i inspiracji do działania, wniosły wszystkie relacje z obozów, szkoleń i innych przygotowań do turniejów - bardzo dziękuję!

Na Nowy Rok życzę przede wszystkim zdrowia, ale i cierpliwości, wytrwałości oraz mądrych decyzji. I chwil radości w ruchu tanecznym, obyśmy mogli je razem dzielić. :)
Wszystkiego najlepszego!

Grzegorz Gargula

 
2014-12-23

Święta, święta!

Ani się obejrzeliśmy, a rok 2014 zbliża się się ku końcowi.
Aura jesienna i znowu może zabraknąć puchowej pierzynki śniegu na świątecznych choinkach strojących nasze ulice. Ucichły już dźwięki tanecznych ostatków w Olsztynie i Drzonkowie, nadszedł czas świątecznych przygotowań. Jeszcze zabiegani, jeszcze w pośpiechu ale już w radosnym nastroju. Niech czas Świąt Bożego Narodzenia przyniesie nam chwile wytchnienia, refleksji i uspokojenia. Nie był to łatwy rok, ale na podsumowania przyjdzie jeszcze czas.

Teraz powinniśmy myśleć o sobie, jako o tanecznej rodzinie . Przez te wszystkie minione lata spotykaliśmy się na turniejach ( i nie tylko) poznawaliśmy się, wspieraliśmy się, czasem różniliśmy się zdaniami, tak jak to właśnie w rodzinie bywa . Ale w dobie kryzysu wszelkich wartości, który również tańca nie ominął, ta nasza taneczna rodzina stała się ostoją tradycji, młodej ale już silnej. Rywalizacja , rywalizacją, ale oprócz tego było coś więcej, co wielu obserwatorów podkreślało, jakiś inny, właśnie rodzinny, taneczny świat. Pozostańmy w tym duchu.

Niech te Święta natchną nas do zachowania bezcennych rzeczy w naszym Ruchu, niech przyniosą siłę do przetrwania razem w dobie wszelakich zewnętrznych zagrożeń. Nie dajmy sobie wmówić podziałów. Pozostańmy Rodziną. Tego życzę Wam i sobie na te Święta i Nowy Rok.

Dla mnie to będzie spełnienie marzeń o wielkim tanecznym Ruchu Seniorów, który przetrwa, mimo bardzo trudnych czasów.

Wesołych Świąt!

Grzegorz Gargula

 
2014-12-08

Imieniny Profesora

8 grudnia, to dzień w którym profesor Marian Wieczysty obchodził swoje imieniny.
Nam ta data kojarzyła się z turniejem o puchar Jego imienia, ale też i spotkaniami środowiska tanecznego.

To było święto tańca i jego głównego promotora w Polsce. Dziś też zapraszamy na Puchar Wieczystego, ale pamiętajmy o jego tradycji. Zapoznajmy się z okolicznościami jego powstania i historii.

Andrzej Golonka wspomina...

"Andrzej Golonka

Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego o puchar prof. Mariana WIECZYSTEGO

Prof. Marian Wieczysty zawsze z wielką uwagą śledził rozwój polskich par tanecznych, a ze szczególna starannością przyglądał się parom klasy mistrzowskiej. Aż trudno uwierzyć, ale znał dobrze zalety i wady całej czołówki polskiej. Z tego też powodu miał świadomość ogromu pracy jaki należy wykonać, zarówno ze strony trenerów, instruktorów jak i par aby zbliżyć się do czołówki światowej. Trzeba przypomnieć starszym nauczycielom i parom, a uświadomić młodym i bardzo młodym, że dostęp do wiedzy tanecznej, szczególnie z tej górnej półki w tym czasie był bardzo ograniczony, a wręcz niemożliwy.
Sprowadzenie zagranicznego trenera z krajów liczących się w tej dyscyplinie graniczyło
z cudem, bo takie były obostrzenia ze strony władzy państwowej, nie mówiąc o kosztach
z tym związanych.

Prof. Marian Wieczysty jako osoba, która w przeszłości interesowała się sportem, ba był czynnym zawodnikiem piłki nożnej znanych lwowskich klubów sportowych, posiadał umiejętność obserwacji i analizy ruchu, i być może przez to mógł wyciągać właściwe wnioski w prowadzeniu par tanecznych.
Na początku lat siedemdziesiątych, zauważył, że polskie pary, a może raczej trenerzy tych par, zbyt mało uwagi przywiązują do tzw. „warsztatu tanecznego”. To słynne określenie Profesora dotyczyło opanowania dzisiaj tzw. basic`u, czyli tych elementarnych podstaw tanecznych, które nadają charakter poszczególnym tańcom.
Jednym z pomysłów Profesora na zwrócenie uwagi na te wartości było zaproponowanie, Zarządowi Federacji Stowarzyszeń i Klubów Tanecznych w Polsce aby Mistrzostwa Polski w 1971 roku odbywały się w dwóch konkurencjach: obowiązkowej i dowolnej, co zostało przyjęte z wielką rezerwą. Tytuł Mistrzami Polski zdobędzie para, która uzyskała najwyższą sumę punktów za obie konkurencje. Zaproponowano wtedy, że konkurencja układów dowolnych stanowiła 30% możliwej do uzyskania wartości punktowej, zaś konkurencja układów dowolnych 70 %.
Układy obowiązkowe opracowane przez Profesora zbudowane były z figur mieszczących się w zakresie tzw. „licencjatu”, zaś układy dowolne - z elementów zaawansowanych wariacji tanecznych wedle własnego wyboru pary.

Inną nowością w tych Mistrzostwach było zaproponowanie przez Profesora nowej selekcji par finałowych, a mianowicie aby każdy taniec miał swój osobny finał.
Dotychczas w rundach eliminacyjnych odpadały pary przekrojowo słabe. Do następnej rundy eliminacyjne czy finału dostawały się pary taneczne, których średni poziom we wszystkich konkursowych tańcach był najwyższy. Zdarzało się zatem, że do finału dostawały się pary
o bardzo zróżnicowanym poziomie w poszczególnych tańcach – w jednych tańcach bardzo dobre, w innych wybitnie słabe. Taką selekcję wnioskodawca uznał - jako nie w pełni obiektywną. Stąd na tych Mistrzostwach Polski każdy taniec miał swoje oddzielne rundy eliminacyjne i finał. 

Te nowości zaproponowane przez prof. Mariana Wieczystego w następnych latach nie zostały przyjęte przez członków ówczesnego Zarządu.
Profesor przekonany o słuszności swoich idei, której celem było podniesienie poziomu jakości artystycznego wykonawstwa polskich par tanecznych, stworzenie wzorców z par wysoce zaawansowanych dla par klas niższych - decyduje się na organizację turnieju tańca towarzyskiego o puchar Jego nazwiska.
Puchar jest ideą rewolucyjną w polskim ruchu tanecznym. Wzorując się na obowiązujących w tym okresie zasadach organizacji Pucharu Polski w piłce nożnej już w 1973 roku, kiedy kończył opracowanie książki pt.: „Tańczyć może każdy” podjął ze mną i kilkoma innymi trenerami rozmowę o idei regulaminu pucharu WIECZYSTEGO. Już w okresie wakacji 1974 roku w czasie prowadzenia w Poznaniu letniej sesji kursu kwalifikacyjnego dla instruktorów tańca towarzyskiego organizowanym przez Ministerstwo Kultury i Sztuki, a następnie w czasie wakacyjnego pobytu w ukochanej Patrii w Krynicy opracowuje regulamin.

Założenia, jak już wspomniałem rewolucyjne, obejmują idę Mistrzostw Polski z 1971, jednak sprowadzają się do konkurencji figur podstawowych w rozumieniu literatury Światowej (głównie opracowania Alex Moora i ISTD). Ponadto, jak się okazało później budziło największy sprzeciw to, że pary wg. Regulaminu nie były dzielona na klasy taneczne, żadna para biorąca udział w turnieju nie mogła przekroczyć tzw. repertuaru tanecznego.

Również i stroje, które w tym czasie były bardzo kolorowe zostały ujednolicone do wieczorowego stroju wizytowego, zatem panowie w ciemnych marynarkach, zaś panie sukniach wizytowych.
Regulamin otrzymują ówczesne władze Federacji Stowarzyszeń i Klubów Tanecznych w Polsce, członkowie Komisji działających przy FSiKT oraz nauczyciele i działacze amatorskiego ruchu tanecznego w kraju, których Profesor darzył szacunkiem i zaufaniem, co do rzetelności oceny Jego pomysłu.
Ocena ze strony Federacji jest negatywna, zaś nauczyciele i działacze widzą celowość zorganizowania takiego turnieju.
Stawiając swój autorytet Profesor podejmuje trud organizacji turnieju. Z pomocą przychodzą mu działacze pierwszego studenckiego klubu tanecznego w Polsce tj Studencki Klub Taneczny Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, który powstał z inicjatywy Profesora i którego Profesor był pierwszym trenerem. Szczególnie należy przywołać tutaj Prezesa mgr inż. Leszka Ignatowicza, który wykonał wiele pracy aby pierwszy Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego o puchar prof. Mariana Wieczystego odbył się w Krakowie na początku grudnia 1974 roku (8 grudnia Profesor obchodził Imieniny).

Puchar fundują uczniowie Profesora na stałe mieszkający w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Jest on nagrodą przechodnią i nigdy nie staje się własnością pary.

W czasie otwarcia tego turnieju prof. Marian Wieczysty powiedział:
            Kochani!
            Postanowiłem zorganizować ten turniej o puchar mojego nazwiska, aby podnosić poziom tańca amatorów i poziom pracy polskich nauczycieli tańca towarzyskiego. Zaufałem Wam i wyście mnie nie zawiedli. Sadzę, że i pozostali przemyślą moje intencje i przyznają mi rację. Postawiłem wszystko na jedną kartę, swój autorytet, swoje osiągnięcia i swoje nazwisko. Wy przekonaliście mnie, że warto to robić i dlatego dzisiaj mam prawo sądzić, że pamięć Wasza po mnie szybko nie wyschnie…
Po roku 1979 turniej był organizowany tylko w tańcach standardowych. To była decyzja Profesora, który uważał, że tendencje rozwojowe tańców Ameryki łacińskiej nie odpowiadały Jego wrażliwemu smakowi artystycznemu. Również i ówczesna moda ubioru, była dla Profesora żenująca.
Organizacją kolejnych turniejów zajmuje się Zarząd Federacji Stowarzyszeń i Klubów Tanecznych w Polsce. Trzeba powiedzieć, że Prezes Federacji p. Bogusław Jabłoński po kilku rozmowach z Profesorem zrozumiał Jego idę, a i przy okazji zapoznał się z trudną sytuacją w domu Profesora. Ciężko chora żona Cecylia wymagała stałej opieki. Profesor sam wymagał opieki ze względu na swój wzrok. Pomoc prezesa Bogusława Jabłońskiego w rozwiązaniu problemów codziennych okazała się bezcenną.
            W 1983 roku, za namową ówczesnego dyrektora Biura Zarządu Federacji p. Tadeusza Piątkowskiego pary zostały podzielone na dwie grupy, którą jedną stanowiły pary klas D, C zaś drugą pary klas B, A, S.
            W roku 1985, po zmianach w składzie Zarządu już Polskiego Towarzystwa tanecznego wydawało się, że turniej się nie odbędzie. W połowie listopada oświadczono ostatecznie, Profesorowi, że Polskie Towarzystwo Taneczne już nie będzie organizować tego turnieju (wspominałem, że turniej był organizowany na początku grudnia w okolicach Imienin Profesora - 8 grudnia).
Moje dramatyczne rozmowy z ówczesnym Kierownikiem Wydziału Kultury mgr Fryderykiem Podsiadło przekonały Go do podjęcia decyzji i zorganizowania turnieju w tymże roku. W dniu 6 grudnia 1985 roku obył się XII Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego o Puchar Prof. Mariana Wieczystego. Był to ostatni turnieju z udziałem prof. Mariana Wieczystego. Prof. Marian Wieczysty zmarł w dniu 16 stycznia 1986 roku.
Od 1985 roku jest on nieprzerwanie organizowany przez środowisko Podgórskie, najpierw Wydział Kultury Dzielnicy Podgórze z Klubem Tańca Towarzyskiego PODGÓRZE, a po reorganizacji administracyjnej – przez Dom Kultury Podgórze w Krakowie.
Po raz pierwszy zwycięzcy XII Pucharu Wieczystego otrzymali pamiątkowe medale, których kopie otrzymują dzisiejsi laureaci.
W dowód uznania zasług Profesora dla rozwoju tańca nie tylko w Polsce, w grudniu 1986 r. na turniej udaje się zaprosić p. Waltera Laird`a znakomitego specjalistę światowej sławy od tańców latynoamerykańskich.
Turniej ten stał się też okazją do dyskusji o przywrócenie tańców latyno-amerykańskich. Rozmowy z p. Mariolą Felską, a głównie z synem Profesora, prof. dr inż. Arturem Wieczystym przekonały mnie i środowisko do podjęcia tej decyzji. Od tej pory głównym przesłaniem turnieju jest uczczenie pamięci osiągnięć i zasług Profesora, jakim było stworzenie ruchu tanecznego w Polsce i o nim samym, pozwala nam wspólnie kontynuować niezależnie on uznawanej opcji rozpoczęte przez niego dzieło.
Dalsze zmiany, to wprowadzenie klas tanecznych oraz ograniczenie repertuarowe dla klas wyższych do jednego tańca.
Od 2010 roku organizowany jest w Nowym Targu turniej o puchar prof. Mariana Wieczystego dla seniorów i tancerzy hobby. Również od kilku lat z małymi przerwami organizowany jest Turniej polskich tańców towarzyskich (tańca narodowe w formie towarzyskiej) o puchar prof. Mariana Wieczystego.
            Warto na koniec przywołać taki fakt historyczny w rozwoju tańca na Świecie - otóż w 1980 roku wspomniany już wyżej p. Walter Laird zorganizował w Anglii turnieje pnz. „The Laird Classics” na podobnych zasadach jaki w 1974 roku został zorganizowany z inspiracji prof. Mariana Wieczystego. Oznaczało to, że prof. Marian Wieczysty, zresztą nie po raz pierwszy, dawał nam dowody nowoczesnego myślenia i właściwego sobie wyczucia tendencji rozwojowych w obszarze myśli zawodowej nauczycieli tańca.          
Uczył nas do końca jak patrzeć na taniec, na ludzi. Jak wychowywać się wzajemnie, jak być o kwadrans grzeczniejsi.
            Od kilku lat liczące się organizacje w ruchu tanecznym w Polsce w szczególności Polskie Towarzystwo Taneczne, Federacja Tańca Sportowego czy Polskie Zawodowe Stowarzyszenie Taneczne były bardzo zainteresowane realizacją tego spotkania tanecznego i w miarę swoich możliwości wspierały finansowo jego organizację.
Polska taneczna jest aktualnie areną ostrych konfliktów – organizacyjnych i personal-nych. Nie chcemy, aby Puchar Wieczystego odbywał się w takiej atmosferze, która nie przystoi w tym dniu – święta tańca. W związku z tym zawiązaliśmy Honorowy Komitet Organizacyjny Pucharu Wieczystego 2015 (Maria Nowak, Grzegorz Gargula i ja) i w listopadzie 2014 r. zwróciliśmy się z apelem do wszystkich organizacji tanecznych i ludzi tańca o:

  • Wstrzymanie się na czas turniejów o Puchar Wieczystego od jakichkolwiek działań propagandowych mających służyć poszczególnym organizacjom tanecznym.
  • Uszanowanie neutralnej formuły turnieju w 2015 roku jako turnieju otwartego dla wszystkich i nie firmowanego przez żadną organizację taneczną.
  • Honorowanie wyników turnieju przez wszystkie organizacje, a co za tym idzie uwzględnianie ich w systemach rywalizacji – rankingi, zaliczanie punktów, przeklasyfikowania itd.
  • Wsparcie logistyczne, techniczne, finansowe lub jakiekolwiek inne, mogące pomóc
    w kontynuacji tradycji jaką jest Pucharu Wieczystego.

            Chcieliśmy aby Puchar Wieczystego 2015 był początkiem refleksji nad aktualną kondycją polskiego środowiska tanecznego i wyzwolił w nas wszystkich chęci do wypracowywania pozytywnych rozwiązań w trudnej sytuacji w jakiej aktualnie jesteśmy.

            Szanowni Państwo pomimo tego, że nie wszystkie organizacje taneczne zechciały zaakceptować powyższe zasady, Dom Kultury Podgórze w Krakowie - jako jedyny uprawniony organizator w Polsce - podjął się organizacji XLI Ogólnopolskiego Turnieju Tańca Towarzyskiego o Puchar prof. Mariana Wieczystego .
Turniej odbędzie się 17 i 18 stycznia 2015 roku w Hali Korony przy ul. Kalwaryjskiej w Krakowie.

Kraków, grudzień 2014 r.

PS.

  • IX Turniej Tańców Polskich   o Puchar prof. Mariana Wieczystego -  31 stycznia 2015 w Słomnikach
  • VI Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego o puchar prof. Mariana Wieczystego w kategoriach Hobby i Senior - 31 stycznia w Nowym Targu "

Grzegorz Gargula

 
2014-10-04

Seniorskie tabele klasowe

Chcemy podkreślić, uświadomić wszystkim, że wszystko co u nas na stronach widzicie, tworzone jest przez nas - dla nas :)
W ogóle - taneczny ruch seniorski tworzymy sami i dla siebie - to wszystko dzieje się z Waszej inicjatywy, którą najbardziej widoczną częścią jest uczestnictwo w seniorskich turniejach tanecznych. Czasami nie wiemy, czasami się zapomina - kto i dla kogo istnieje...

Z powyższej zasady wynika nasze zaproszenie - zapraszamy wszystkich tańczących seniorów do sprawdzania i aktualizowania wpisów, które prezentujemy w tabelach klasowych na podstronie Rankingi.
Nie ma żadnej innej bazy danych, ani w PTT, ani w FTS, zawierającej seniorskie zestawienia klasowe. Stąd tak ważne jest by zgłaszać wszelkie uwagi, aktualizować wpisy, korygować błędy. Rozbudowywać tę bazę.

Osobą odpowiedzialną za prowadzenie tych statystyk jest Leszek Kusiak - kontakt znajdziecie na stronie i poprzez nasze Forum.

Administracja SD

 
2014-09-18

List otwarty

Zbliża się styczeń, a z nim rocznica śmierci Profesora Mariana Wieczystego . Turniej o puchar Jego imienia był okazją do świętowania imienin Profesora , teraz tym turniejem czcimy Jego pamięć. Bo nie wolno nam zapomnieć o naszych korzeniach,  o tym, że dzięki Niemu uprawiamy tę piękną dyscyplinę jaką jest taniec towarzyski. Zawsze będziemy pamiętali o tym jakim był Człowiekiem, a jego nauki zachowamy w pamięci i sercu.

Puchar Profesora Wieczystego  jest od początku świętem polskiego tańca w każdym jego wymiarze, otwarty dla wszystkich związanych z tańcem - tancerzy, nauczycieli, sędziów, działaczy czy po prostu miłośników. I tak powinno pozostać, przede wszystkim przez pamięć dla Profesora ale nie tylko.
Polska taneczna jest aktualnie areną ostrych konfliktów - organizacyjnych i personalnych.
Nie chcemy aby Puchar Wieczystego obywał się w takiej atmosferze, która nie przystoi w tym dniu święta tańca .
Dlatego zawiązaliśmy honorowy komitet organizacyjny Pucharu Wieczystego 2015 i zwracamy się z apelem do wszystkich organizacji tanecznych i ludzi tańca o:

  1. Wstrzymanie się na czas turniejów o Puchar Wieczystego  od jakichkolwiek działań propagandowych mających służyć poszczególnym  organizacjom tanecznym.
  2. Uszanowanie neutralnej formuły turnieju w 2015 roku jako turnieju otwartego dla wszystkich i nie firmowanego przez żadną organizację taneczną.
  3. Honorowanie wyników turnieju przez wszystkie organizacje,  a co za tym idzie uwzględnianie ich w systemach rywalizacji - rankingi, zaliczanie punktów, przeklasyfikowania itd.
  4. Wsparcie logistyczne, techniczne, finansowe lub jakiekolwiek inne mogące pomóc w kontynuacji
    tradycji jaką jest turniej Wieczystego.

Niech  turniej Wieczystego 2015 będzie początkiem  refleksji nad aktualną kondycją polskiego środowiska tanecznego i wyzwoli w nas wszystkich chęci do wypracowywania pozytywnych rozwiązań w trudnej sytuacji w jakiej znajduje się aktualnie polski taniec towarzyski.
Jesteśmy winni to Profesorowi Wieczystemu .
Mamy nadzieję, że  pamięć o jego osiągnięciu jakim było stworzenie ruchu tanecznego w Polsce i o nim samym pozwoli nam wspólnie kontynuować rozpoczęte przez niego  dzieło.

Andrzej Golonka
Maria Nowak
Grzegorz Gargula

 
2014-09-04

Pozdrowienia z Olsztyna!

Drodzy Tancerze,
W naszym letnim obozie w Iławie uczestniczyło 15,5 pary seniorów i dorosłych! Bardzo się z tego cieszymy, bo to praca niezwykła… oprócz zajęć tanecznych – standardu, łaciny i practice, były oczywiście i zajęcia ogólnorozwojowe, a tam królowały piłki. Czas wolny (bardzo ograniczony) wypełniony był wspólnymi grami, spacerami, wyjściami do kawiarni i do aquaparku. Już czekamy na kolejne wyjazdy i wspólne zajęcia!

Też przygotowaliśmy taneczne show, czego efektem był…
POKAZ TANECZNY KTS

Strony